Post by David Hallmann on May 6, 2005 8:22:26 GMT 1
Bywam ostatnio na forum Towarzystwa Polsko - Irlandzkiego i czasemkrew mnie zalewa gdy czytam o niektórych Polakach w Eire.
Pod spodem kilka fragmentów postów.<br>
Nie tak dawno temu spotkalam u znajomych goscia ze sliwa jak piesc. Nic nie pamietal. Z wyjatkiem tego, ze pili na umor w jakims pubie i ze Irlandczycy ich ostro poturbowali. A oni biedacy nic przeciez nie zrobili. Tylko darli sie w nieboglosy i wydawalo im sie, ze swiat stoi przed nimi otworem...Co za ludzie!!!!!! Mam bardzo malo znajomych Polakow. Zreszta nie mam chyba ochoty przyjaznic sie z Polakami. Nie po to przyjechalam do Dublina, by zamknac sie w polskiej enklawie:) /HONZA/
mieszkam w ulsterze w Monaghan i wraz ze mna w tym miescie mieszka chyba cale NISKO. czy ktos z was wie gdzie lezy Nisko w Polsce? KIELECKIE.
a moze RZESZOWSKIE wszystko jedno.
wracajac do sprawy: w jednym domu mieszkalo sobie 4
''ziomów'': dwóch ''szwagrów'' i ich dwóch ''chrzeœników''. po kilku butelkach boru jeden ''szwagier''z ''chrzeœnikami'' skopali i skatowali tego czwartego. po incydencie tym prawie doczolgal sie do mojege domu .trafilismy na garde i do miejscoego szpitala a ja musialem tlumaczac wszystkim co sie stalo. /byla obdukcja i bedzie sprawa w sadzie/ i tylko pozostaje ten straszny niesmak i wstyd/
nastepnego dnia w pracy ''ZIOMY'' /pracuja razem na budowie/ powiedzieli szefowi ze nie przyjdzie do pracy bo sie upil.
po trzech dniach czlowiek ten ciagle nie byl w stanie pracowac i stracil prace. na koniec od ''rodziny'' dostal tydzien na wyprowadzke. /oczywiscie nie wiedza jeszcze ze juz wkrotce dostana ladne wezwania do sadu/ i moze bym sie i nawet cieszyl gdyby nie ten straszny niesmak i wstyd. /luke/
W dzisiejszym wydaniu lokalnej gazety (Argus) w Dundalk pojawil sie artykul pt: "Racist attack on Polish worker".
Banda nastolatkow zaczepila idacego spokojnie 25-letniego faceta i jak sie dowiedzieli, ze jest z Polski zaatakowali kamieniami i kawalkami betonu. Stracil dwa zeby... /rotax68/
Pod spodem kilka fragmentów postów.<br>
Nie tak dawno temu spotkalam u znajomych goscia ze sliwa jak piesc. Nic nie pamietal. Z wyjatkiem tego, ze pili na umor w jakims pubie i ze Irlandczycy ich ostro poturbowali. A oni biedacy nic przeciez nie zrobili. Tylko darli sie w nieboglosy i wydawalo im sie, ze swiat stoi przed nimi otworem...Co za ludzie!!!!!! Mam bardzo malo znajomych Polakow. Zreszta nie mam chyba ochoty przyjaznic sie z Polakami. Nie po to przyjechalam do Dublina, by zamknac sie w polskiej enklawie:) /HONZA/
mieszkam w ulsterze w Monaghan i wraz ze mna w tym miescie mieszka chyba cale NISKO. czy ktos z was wie gdzie lezy Nisko w Polsce? KIELECKIE.
a moze RZESZOWSKIE wszystko jedno.
wracajac do sprawy: w jednym domu mieszkalo sobie 4
''ziomów'': dwóch ''szwagrów'' i ich dwóch ''chrzeœników''. po kilku butelkach boru jeden ''szwagier''z ''chrzeœnikami'' skopali i skatowali tego czwartego. po incydencie tym prawie doczolgal sie do mojege domu .trafilismy na garde i do miejscoego szpitala a ja musialem tlumaczac wszystkim co sie stalo. /byla obdukcja i bedzie sprawa w sadzie/ i tylko pozostaje ten straszny niesmak i wstyd/
nastepnego dnia w pracy ''ZIOMY'' /pracuja razem na budowie/ powiedzieli szefowi ze nie przyjdzie do pracy bo sie upil.
po trzech dniach czlowiek ten ciagle nie byl w stanie pracowac i stracil prace. na koniec od ''rodziny'' dostal tydzien na wyprowadzke. /oczywiscie nie wiedza jeszcze ze juz wkrotce dostana ladne wezwania do sadu/ i moze bym sie i nawet cieszyl gdyby nie ten straszny niesmak i wstyd. /luke/
W dzisiejszym wydaniu lokalnej gazety (Argus) w Dundalk pojawil sie artykul pt: "Racist attack on Polish worker".
Banda nastolatkow zaczepila idacego spokojnie 25-letniego faceta i jak sie dowiedzieli, ze jest z Polski zaatakowali kamieniami i kawalkami betonu. Stracil dwa zeby... /rotax68/